"Pragnę prowadzić Akademię Muzyczną w dobrym kierunku..." - rozmowa z JM Rektorem Akademii Muzycznej w Katowicach, prof. Tomaszem Miczką...
- Dodano:
- Kategoria: Muzyka
Spis treści
Uczelnie artystyczne w Polsce mają chyba wiele powodów, by z zazdrością spoglądać na Akademię Muzyczną w Katowicach. I to nie tylko dlatego, że lista wybitnych jej absolwentów i profesorów jest niezmiernie długa, ale i z bardziej prozaicznych motywów, chociażby czysto materialnych warunków do prowadzenia działalności edukacyjno - artystycznej. Praktycznie Akademia zajmuje właściwie pięć budynków...
Można tak powiedzieć. Pierwszy, to pochodzący z przełomu XIX i XX wieku piękny, rozległy gmach w stylu neogotyckim przy ulicy Wojewódzkiej, drugi przeznaczony na cele dydaktycznej przy ulicy Szafranka, trzeci przy ulicy Zacisze, czwarty przy ulicy Krasińskiego, w którym mieści się Instytut Jazzu oraz kolejny, nowy budynek Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej. W tym ostatnim znalazły swoje miejsce sala koncertowa o zmiennej akustyce, biblioteka, czytelnia, laboratorium dźwięku, sala do zajęć terapeutycznych, pracownia komputerowa, pracownie specjalistyczne, sala do rytmiki.
W związku z tym, po trzech latach piastowania funkcji Rektora mogę powiedzieć, że mamy komfortowe - o ile nie więcej - warunki do uczenia, do funkcjonowania i do prowadzenia działalności artystyczno - naukowej. Bez fałszywej skromności mogę też stwierdzić, że w tej chwili są to chyba jedne z najlepszych warunków w Europie. Wolno mi tak powiedzieć, ponieważ mamy wgląd w to, jak funkcjonują uczelnie artystyczne w Europie. Mamy mnóstwo gości, którzy pierwsze, co właśnie podkreślają, to fantastyczne, przynajmniej materialne, warunki Akademii Muzycznej w Katowicach z jej sercem czyli salą koncertową. Salą o bardzo dobrej, sprawdzonej już, akustyce. Dlatego też odbywa się w niej mnóstwo koncertów, nagrań, także tych dokonywanych przez zewnętrze firmy fonograficzne, takie jak Dux, czy np. Deutsche Grammophon.
Sala koncertowa jest nowym budynkiem...
Podczas gdy wszyscy zgodnie narzekają na brak pieniędzy, Akademia Muzyczna w Katowicach stawia tak okazały obiekt...
Trzeba tutaj głośno i stanowczo podkreślić, że to zasługa mojego poprzednika, prof. Eugeniusza Knapika, Rektora w kadencjach 2002-2008. To było jego marzenie. Szczęśliwie zbiegło się to w czasie z początkami programów operacyjnych szykowanych przez Unię Europejską. Dzięki wsparciu unijnemu można było zrealizować projekt, ale brały w nim jeszcze udział trzy inne podmioty: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski i Urząd Miasta Katowice. Dzięki tym czterem podmiotom możemy mieć dzisiaj właśnie takie warunki, jakie mamy.
- poprz.
- nast. »»